Halloween w Norwegii + słownictwo

Mamy dziś 28 października, co oznacza, że niebawem w naszych kalendarzach na dobre rozgości się listopad. Dla wielu norweskich dzieci koniec miesiąca oznacza również nadchodzące Halloween. Choć ma ono równie wielu zwolenników, jak i przeciwników i w zasadzie nie wiadomo jak będzie przebiegać w tym roku, to postanowiłam przybliżyć Wam nieco jak Norwegowie obchodzą ten dzień. Halloween w Norwegii + słownictwo:

Zacznijmy może od tego skąd tak właściwie wzięło się to święto?

Halloween to celtyckie święto, kiedy to wierzono, że duchy zmarłych wracają na ziemię i nawiedzają żyjących. Aby je odstraszyć przebierano się w przerażające stroje i maski oraz palono ogniska, żeby duchy trzymały się z dala od domostw.

Jak Halloween dotarło do Norwegii?

Halloween to po norwesku „Alle helliges kveld” („Wieczór wszystkich świętych”) i świętuje się je w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych. W Norwegii zyskało na popularności w 2000 roku w wyniku wpływu kultury amerykańskiej na kulturę norweską. Święto ma głównie komercyjny charakter, generując duże przychody oraz ruch w sklepach. W marketach półki uginają się od słodyczy w niskich cenach, po które zapukają dzieci z sąsiedztwa. Z kolei norweskie przedszkola i szkoły wykorzystują ten dzień jako okazję, aby zapewnić dzieciom dodatkową rozrywkę w okresie jesiennym.

Upiorne dekoracje

Sposób, w jaki Norwegowie obchodzą ten dzień tak w zasadzie nie różni się od tego, jak robią to inni. Grunt to dobrze się bawić! Najlepiej zacząć od stworzenia przerażającej scenerii, niczym z najgorszego horroru. Jej nieodłącznym elementem są dyniowe lampiony, w których wycięto mrożące krew w żyłach wzory. Okna zaś przysłaniają pająki, pajęczyny oraz papierowe nietoperze. Ilu Norwegów, tyle pomysłów na udekorowanie domu i mieszkania.

Halloweenowe kostiumy

Kolejny etap to przygotowanie straaaaasznego stroju dla dziecka, które po zmroku ruszy na słodyczowe łowy, odwiedzając wszystkich sąsiadów w okolicy z okrzykiem „Knask eller knep” („Cukierek albo psikus”) na ustach. Inne znane frazy o podobnym znaczeniu to: „Godteri eller fanteri”, „Lureri eller godteri” oraz „Digg eller deng”. To dobra okazja, aby dać upust swojej kreatywności – można przebrać się za czarownicę, ducha, kościotrupa, mumię, wampira, zombie etc. Nie warto jednak igrać z małymi przebierańcami i lepiej podarować im nieco słodkości, gdyż w przeciwnym razie może spotkać nas drobna kara. Choć z reguły dzieci zachowują się odpowiednio, to niektórzy Norwegowie skarżą się na akty wandalizmu jak powywracane kosze czy zniszczone skrzynki pocztowe.

Domówki i imprezy

Również dorośli nie nudzą się tego dnia. Często organizuje się wówczas przyjęcia halloweenowe, na których obowiązuje halloweenowy dresscode, opowiada się straszne historie i serwuje się przerażające potrawy i drinki. Tego typu imprezy odbywają się zarówno na mieście, jak i w mniejszym gronie w domu.

Tradycyjnie opracowaliśmy dla Was także listę straaaaaaaasznych słówek:

  • Knask eller knep! – Cukierek albo psikus!
  • et beinrangel – kościotrup
  • en flaggermus – nietoperz
  • en/ei heks – czarownica
  • en heksegryte – kocioł czarownicy
  • en edderkopp – pająk
  • en/ei flaggermus – nietoperz
  • et gresskar – dynia
  • en gresskarlykt – lampion z dyni
  • en hodeskalle – czaszka
  • å kle seg ut – przebrać się
  • en ljå – kosa
  • en maske – maska
  • et monster – potwór
  • en mumie – mumia
  • en rampetrek – psikus
  • å spøke – straszyć
  • en sopelime – miotła
  • en spindelvev – sieć pajęcza
  • et spøkelse – duch
  • et spøkelseshus – nawiedzony dom
  • en vampyr – wampir
  • en varulv – wilkołak

Na dziś to już wszystko w temacie: Halloween w Norwegii + słownictwo.
Tutaj możesz przeczytać wszystkie posty na blogu. Po więcej materiałów do nauki norweskiego wpadnij na naszą grupę Nauka norweskiego.

Kategorie wpisów