Jak ćwiczyć mówienie po szwedzku?

Hej! Dzisiaj o sprawie, która wielu osobom uczącym się szwedzkiego spędza sen z powiek – o wymowie. Szwedzka wymowa jest rzeczywiście dosyć specyficzna i trzeba się do niej przyzwyczaić, ale wszystko jest do zrobienia. Najważniejsze to przywyknąć i zaakceptować jej dziwactwa. Dlatego dzisiaj mam dla Was 5 wskazówek, jak ćwiczyć mówienie po szwedzku. Mi osobiście wprowadzenie ich w życie pomogło w nauce, więc mam nadzieję, że dla Was też okażą się przydatne!

1. Zwolnij

To prawda, że Szwedzi często mówią dosyć szybko, „zjadając” przy tym sporą część dźwięków – jak najbardziej możemy też starać się ich w tym naśladować, ale zwłaszcza na początku najlepiej jest obrać przeciwną taktykę. Gdy mówimy powoli, łatwiej jest nam trzymać się wątku, a dodatkowo jesteśmy niejako zmuszeni skupić się na wymowie poszczególnych dźwięków. Podczas ćwiczenia możecie nawet mówić powoli aż do przesady. Wtedy łatwiej jest pamiętać o wydłużeniu samogłoski tam, gdzie powinna być długa, o wymowie wszystkich retrofleksów (rd, rt, rl, rn) itp. Gdy wyrobicie sobie dobre nawyki, łatwiej o tych rzeczach pamiętać, nawet gdy zaczniecie mówić szybciej.

2. Czytaj na głos

Kiedy z kimś rozmawiamy czy ćwiczymy słówka albo gramatykę, skupiamy się zwykle na tym, co chcemy powiedzieć, a niekoniecznie jak to mówimy. Dlatego warto czasem przeczytać sobie jakiś krótszy czy dłuższy tekst na głos, skupiając się właśnie na brzmieniu. Warto to połączyć z radą nr 1 i nie spieszyć się – możecie się zdziwić, o ile bardziej „szwedzko” od razu będziecie brzmieć!

3. Nagrywaj się

Słuchanie samego siebie może się wydawać dziwne, ale warto spróbować. Można wtedy wyłapać naprawdę sporo rzeczy, na które po prostu nie zwracamy uwagi, kiedy mówimy. Możliwość spojrzenia na naszą wymowę trochę „z boku” może być bardzo przydatna. Jeśli mamy znajomych Szwedów albo uczących się języka, warto też ich poprosić o feedback. Nie wszystko jesteśmy zawsze w stanie wyłapać sami, a czasem jedna mała rada czy uwaga sprawi, że trudny wcześniej element wymowy od razu stanie się bardziej przystępny.

4. Zwracaj uwagę na swoje usta

Zwykle pewnie o tym nie myślimy podczas mówienia, ale prawidłowe ułożenie ust czy języka ma przecież ogromny wpływ na jakość naszej wymowy, warto więc na ten element zwrócić uwagę. Na przykład na stronie http://www.uttal.se/ możecie zobaczyć, jak ułożyć usta przy każdym dźwięku. Dobrym sposobem jest właśnie oglądanie tego typu filmików i naśladowanie – znowu, nawet do przesady. Nie bójcie się, że będziecie głupio wyglądać, a dobre nawyki wyrobione przy takich ćwiczeniach z Wami zostaną –

5. Nie bój się mówić!

Rada pewnie dosyć oczywista, ale zawsze warto to podkreślić – ćwiczenie wymowy jest ważne, ale nie pozwólcie, żeby jej drobne niedoskonałości powstrzymywały Was ona od mówienia. Warto sobie przypomnieć, że z jednej strony w Szwecji jest całe mnóstwo dialektów, które często bardzo się od siebie różnią. Natomiast z drugiej – mieszka tam wiele osób z innych krajów, dla których szwedzki nie jest językiem ojczystym. Szwedzi są więc przyzwyczajeni do słuchania różnych wariantów swojego języka i mniej czy bardziej polski akcent nie będzie dla nich niczym szokującym. To prawda, że często jeśli usłyszą, że ktoś jest obcokrajowcem, przełączają się od razu na angielski, ale robią to po prostu z uprzejmości. Jeśli powiecie, że chcielibyście poćwiczyć swój szwedzki, na pewno chętnie się zgodzą.

Oczywiście najlepiej ćwiczyć wymowę wspólnie z innymi – i tu wkraczamy my. W Mesterze możecie już zapisywać się na intensywne kursy wakacyjne, wchodźcie na naszą stronę po więcej informacji!

Zapraszam też na Instagrama
i na grupę Nauka szwedzkiego na Facebooku

Hej då!

Kategorie wpisów