Szwedzkie lagom

Hejsan! Dzisiejszy post dotyczy jednego z pozoru nieznacznego szwedzkiego słówka, które jednak jest w języku bardzo ważne, a dla wielu jest wręcz uosobieniem szwedzkości. Chodzi oczywiście o szwedzkie lagom – co kryje się za tym pojęciem? O tym przeczytacie poniżej!

Lagom to idiomatyczne słówko znaczące mniej więcej tyle, co „w sam raz”, „odpowiednią ilość”. Może ono w zasadzie dotyczyć praktycznie wszystkiego – możemy więc powiedzieć na przykład:

  • Jag tjänar lagom mycket – zarabiam ”w sam raz” dużo
  • Jag kom lagom för att se början på filmen – przyszedłem „w sam raz”, żeby zobaczyć początek filmu
  • Maten är lagom saltad – jedzenie jest ”w sam raz” posolone

Jest to więc całkiem uniwersalne słowo, ale dlaczego w zasadzie jest aż tak popularne? Bywa postrzegane jako odzwierciedlenie mentalności i aspiracji Szwedów, dla których kluczową rolę odgrywają umiar i zadowolenie z małych rzeczy. Widać to w wielu obszarach życia, na przykład w stosunku do pieniędzy. Oczywiście jest to uproszczony obraz, każdy w końcu jest inny, ale aspiracją dla wielu niekoniecznie jest dorobienie się ogromnego bogactwa – większości wystarczy, żeby pieniędzy było „lagom” do dostatniego, spokojnego życia.

Kultura pracy jest kolejnym dobrym przykładem. W Szwecji niekoniecznie pozytywnie patrzy się na siedzenie przy biurku i pracowanie wiele godzin z rzędu. W końcu fika musi być! Dla wielu przerwy na kawę i coś słodkiego to w pracy świętość, bez której się nie obędą. Nie chodzi oczywiście o to, żeby się lenić, ale pracować też trzeba „lagom”.

Szwedzkie lagom nie polega jednak tylko na dbaniu o siebie. Ważne jest, żeby każdy miał odpowiednie warunki do życia i funkcjonowania. Jest to idea widoczna przecież w całym w szwedzkim społeczeństwie – z jednej strony stosunkowo wysokie podatki, a z drugiej rozbudowane świadczenia społeczne.

Teraz szwedzkie lagom już chyba nie ma przed Wami tajemnic! Na koniec tradycyjnie zapraszam na mesterowego Instagrama i bloga po więcej skandynawskiego contentu.

A na mesterowym Youtubie już niedługo wleci odcinek, w którym trochę więcej mówię o mentalności Szwedów i zastanawiam się, czy faktycznie są tacy „lagom”. Jeśli to dla Was ciekawy temat, wpadajcie koniecznie!